Ostrowską drużynę w zastępstwie za Łukasza Pawlaka poprowadził Konrad Rusek. Miał on do dyspozycji tylko 11 zawodniczek. Od samego początku spotkanie przebiegało pod dyktando gospodyń i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla Kotwicy. W drugiej połowie sytuacja nie uległa zmianie, biało-czerwone musiały skupić się na zadaniach defensywnych, aby nie pozwolić Kotwicy nabrać wiatru w żagle. Mecz zakończył się wynikiem 5:1, a jedyną bramkę dla ostrowianek zdobyła Aleksandra Krawiec po asyście Małgorzaty Knuły.